Uwierzyłam jej. To tylko słowa. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, jaką krzywdę potrafią uczynić słowa. Nie czujesz ich ani nie widzisz. Ktoś otwiera usta, by przemówić. Są tam słowa. A potem już ich nie ma. Ale to, oczywiście nieprawda; teraz te słowa znajdują się w głowie innej osoby, przyklejone do jej umysłu. Powinnam była przypomnieć sobie wers piosenki, którą śpiewała moja matka: słowa nie umierają nigdy.
Pachnąca
kawą, rozgrzanym piaskiem, wilgotnym powietrzem. Szorstka jak dłonie nawykłe do
ciężkiej pracy, jak piasek wciskający się między strony, jak stopy, które
przeszły wiele kilometrów. Niepokojąca niczym nieokiełznana, dzika przyroda, a
jednocześnie mająca w sobie jakąś łagodność i zgodę na to, co niesie
życie.
Opowieść o zwyczajnych
kobietach. O ich sile, niezwykłej więzi i kobiecości. Opowieść o prostocie
codziennego życia, w tle którego toczą się przemiany społeczne, polityczne i
wojna.
Historia
opowiedziana słowami czterech starych kobiet. Snuta leniwie, zapisana wyważonymi
emocjami, zdystansowana. Mocno wzruszająca, mądra, refleksyjna.
Opis książki:
Plantacja kawy w Rofathane należy do Ciebie. Ciągle jest. Po otrzymaniu tego listu Abie wyjeżdża z Londynu do Afryki, by przejąć posiadłość swojego zmarłego dziadka. Na miejscu spotyka jego cztery córki: Mariamę, Hawę, Serah i Asanę.I tu zaczyna sie historia...Historia każdej z nich.
Klucznik (okładkowe niebo)
Czytam opasłe tomiska -416 stron
Moja ocena 5/6
Książki z tej serii są rzeczywiście typowo kobiece, a jednocześnie niezwykle mądre. Zapisuję sobie, ponieważ jeszcze jej nigdzie nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Poznałam ich dopiero kilka, ale zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie, więc będę poznawać kolejne :) A tą polecam Ci bardzo, jest bardzo kobieca i refleksyjna, warta uwagi :)
UsuńBardzo, bardzo podobała mi się ta książka!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo podobała mi się ta książka!
OdpowiedzUsuńTo była bardzo dobra książka, czasem lubię poczytać takie właśnie lektury :)
Usuń