Czasowi płynąć, rzeczom dziać się, a życiu toczyć.
Stary,
skrzypiący dom otoczony lipami. Chłodna stodoła pełna łubianek i skrzynek,
niczym magiczne przejście do wiśniowego sadu. Drzewa pełne dojrzałych, prawie
czarnych owoców. Przeplatające się barwne głosy i śmiech rwaczy. Wspomnienia i
opowieści snujące się między gałęziami i liśćmi, pieczołowicie zrywane razem z
bordowymi kulami.
"Sad"
to historia pachnąca latem, pełna nabrzmiałych tajemnic oraz oblepiających
myśli. Upalna atmosfera, duszne powietrze, zachodni wiatr i dojrzewające wiśnie
nadają rytm kolejnym słowom, zdarzeniom. Akcja snuje się nieśpiesznie między
domem, stodołą a sadem. Fabuła przesypuje się przez palce uderzając we wrażliwe
opuszki palców. Bohaterowie spleceni ze sobą, kształtują swoje uczucia, układają
emocje i wzajemne relacje. Niczym motyle, mają tylko zaznaczone kontury, a
swoje skrzydła malują stopniowo. Przepływają między goryczą, a słodyczą życia.
Zakończenie przynosi ulgę. Jest jak zachodnia burza - oczekiwane,
oczyszczające, świeże.
"Sad"
ciepła, spokojna i kojąca opowieść, w której można utonąć. Sadownicza
codzienność i swojska rytmiczność - magnetyzują, zwielokrotniając emocje. Bo to
one są tutaj najważniejsze. Te zagrzebane gdzieś głęboko pod cienką warstwą
naskórka, niespokojne, niewygodne, łagodne, prawdziwe. Piękna i mądra.
Opis książki:
Upalny lipiec, stary dom na wsi i sad z rozgrzanymi słońcem, dojrzałymi wiśniami. Czas zbiorów, który pozwala oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w innym, lepszym, poukładanym świecie. Życie jednak zagląda wszędzie… Panujący spokój i harmonia zaczynają powoli pękać, poprzez szczeliny wypływają namiętności i urazy, niesprecyzowane uczucia, niezakończone sprawy z bliższej i dalszej przeszłości.
Powietrze staje się duszne i ciężkie – jak przed burzą...
Czytam opasłe tomiska - 426 strony
Polacy nie gęsi
Moja ocena 5/6
Ależ ją pięknie odmalowałaś. Lubię takie sielskie opowieści :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Dziękuję, a historia jest trochę sielska, a trochę nie. Fajna, warto poczytać :)
UsuńBrzmi latem, spokojem i oddechem.... :)
OdpowiedzUsuńNa chwilę relaksu byłaby idealna.
Zdecydowanie tak, tylko nie polecam w upały, bo książka sama w sobie jest bardzo upalna i duszna, świetnie wykreowana atmosfera :)
Usuń