wtorek, 7 stycznia 2014

Joanne Kathleen Rowling - "Trafny wybór"




„Prawdziwa trudność, a zarazem wielkość, polegała na tym, żeby być tym, kim się jest naprawdę, nawet jeśli - a raczej zwłaszcza gdy- oznaczałoby to bycie okrutnym czy niebezpiecznym. Odwaga polegała na tym, żeby nie starać się ukryć zwierzęcia, którym się jest. Z drugiej jednak strony należało unikać bycia zwierzęciem w większym stopniu, niż było się nim w rzeczywistości.”



Nigdy wcześniej nie miałam przyjemności poznać twórczości J. K. Rownling. Dlatego też z pewną dozą nieśmiałości i niepokoju wypożyczałam tą lekturę, zupełnie nie wiedząc czego mogę się spodziewać. Niepewnie zaczynałam czytać pierwsze zdania, nie mogąc się odnaleźć w takiej książce, nie mogąc zaakceptować bohaterów... ale po kilkunastu stronach polubiłam tą małomiasteczkową atmosferę i zżyłam się z tymi specyficznymi postaciami, tak bardzo, że nie mogłam zasnąć dopóki nie przeczytałam do końca powieści.

"Trafny wybór" to tak naprawdę opowiadanie, snujące się nieśpiesznie, leniwie i delikatnie niczym pajęczyna. Mogłabym je czytać bez końca. Małe miasteczko, przesycone swoją specyficzną atmosferą, kipiącą od plotek, pozorów, banalności. Liczni i charakterystyczni bohaterowie o mocno zarysowanej psychice, zależni od siebie, pełni tłumionych emocji, fałszu, naiwności, pozbawieni tolerancji. Pełno tutaj ironii, czarnego humoru, trafnych spostrzeżeń oraz dystansu. Język powieści momentami jest agresywny i pełen wulgaryzmów, ale z drugiej strony zupełnie nie szokuje i w pełni pasuje do treści. Akcja toczy się powoli, nie ma nagłych zwrotów, jednocześnie trudno oderwać się od czytania kolejnych stron. I jeszcze zakończenie - zaskakujące, uderzające w czytelnika, wywołujące natłok myśli.

W tej książce znajdziemy miniaturkę współczesnego społeczeństwa, miniaturkę codzienności w niewielkim miasteczku, miniaturkę mentalności ludzi takiego środowiska. Razem jest to uderzająca dawka skrajnych emocji i głębokich refleksji. Dla mnie to głębokie studium relacji międzyludzkich oraz analizy wewnętrznej człowieka. "Trafny wybór" w moim odczuciu to rewelacyjna powieść obyczajowa, którą warto przeczytać i poświęcić jej swój czas.



Opis książki:
Barry nie żyje. Ta niespodziewana śmierć pogrąża Pagford w chaosie. Na jaw wychodzą tajemnice mieszkańców. Urocze miasteczko z brukowanym rynkiem i wiekowym opactwem już nigdy nie będzie takie jak dotąd.

Wybucha wojna bogatych z biednymi, nastolatków z rodzicami, wojna żon z mężami i nauczycieli z uczniami. Kto przejmie władzę po Barrym? Jak daleko się posunie w tym zaciekłym konflikcie?

Pełna czarnego humoru, błyskotliwa i prowokująca wielka powieść o małym miasteczku.


Czytam opasłe tomiska - 512 stron

Moja ocena 5/6



2 komentarze:

  1. Przygody Harry'ego Pottera nigdy nie porwały mojego serca, dlatego łatwiej przyszło mi przeczytanie oraz ocenienie "Trafnego wyboru" w sposób bardziej obiektywny niż osoby, które zachwycają się młodym czarodziejem i patrzą na powieść Rowling przez pryzmat serii o Potterze. Uważam, że "Trafny wybór" to naprawdę dobra powieść - świetnie ją wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam przyjemności czytać przygód małego czarodzieja, ten powszechny zachwyt Potterem, odstraszył mnie od lektury książek o nim. Muszę to nadrobić :)
    Natomiast "Trafny wybór" bardzo mi się podobał i cieszę się, że złapałam w bibliotece egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń