A kto powiedział, że życie jest łatwe? Jak o coś walczysz, to potem bardziej to szanujesz. A jak wszystko masz podane na tacy, to potem nawet nie zauważasz, ze to masz. Nic na siłę, moja droga.
Czy wiesz
jak pachnie szczęście? Moje pachnie jeziorną wodą, zwłaszcza jesienią, bo wtedy
pachnie najintensywniej, wygrzanym drewnem ławeczek i pomostów, upalną łąką i
późnosierpniowymi polami, ziemią po deszczu i powietrzem po burzy, wiatrem
podszywającym moje codzienne wędrówki, mokrą sierścią i psimi łapkami, pościelą
przyniesioną z ogrodu, szarlotką z kruszonką, dymem z późnojesiennych ognisk. I
tym nienazwanym zapachem, który noszą na sobie ci, których kocham. Bo szczęście
ma mnóstwo, mnóstwo zapachów. Zupełnie wyjątkowych.
"Szczęście
pachnące wanilią" to ciepła i bardzo optymistyczna opowieść. Czytana
jednym tchem, nad mazurskim jeziorem otulającym stopy. Czytana przez jeden
dzień, bo potem nagle się skończyła. I to było zbyt szybko. Trochę idealistyczna,
trochę naiwna, ale całkiem nieźle wyważona powieść obyczajowa. O szczęściu
znalezionym tuż obok; przyjaźni dostrzeżonej, chociaż była tak blisko;
radości w małych rzeczach, o której tak często się zapomina; wielkich
problemach prostych spraw; cudownej niedoskonałości naszej zwyczajnej;
dostrzeganiu tego co naprawdę ważne.
Czasem zbyt
wiele dobrych zbiegów okoliczności, zbyt fajnych ludzi i zbyt prostych ścieżek
postawiono przed bohaterami. Ale czy to źle? Chyba nie. Bo w wakacje fajnie
poczytać coś nieskomplikowanego i pozytywnego, co działa niczym plasterek na
duszę. Kojąca.
Opis książki:
Ada ma kłopoty. Złamane serce i pusty portfel. Na gdańskim osiedlu
otwiera małą cukiernię, bo tylko to potrafi robić – piec ciasteczka.
Cukiernia wabi i przyciąga, szczególnie inne zagubione dusze – Karolinę,
singielkę nie z wyboru, Magdę, żonę faceta, który najbardziej kocha
swój…samochód oraz Milenkę, która niebawem będzie mamą.
I tak za sprawą „na chwilkę wstawionego kojca” mała cukierenka stanie się miejscem spotkań kilku kobiet, które są na życiowych rozdrożach i bardzo potrzebują rozmowy, najchętniej w towarzystwie pachnących i aromatycznych babeczek.
W „Szczęściu pachnącym wanilią” spotkamy także bohaterów znanych z innych powieści autorki - Bachora martwiącego się tym, że jego Milenka cudzołoży! znaczy się śpi w cudzym łóżku i Parysa Antonia, który z niezmiennym wdziękiem arystokraty pęta się bohaterom pod nogami.
I tak za sprawą „na chwilkę wstawionego kojca” mała cukierenka stanie się miejscem spotkań kilku kobiet, które są na życiowych rozdrożach i bardzo potrzebują rozmowy, najchętniej w towarzystwie pachnących i aromatycznych babeczek.
W „Szczęściu pachnącym wanilią” spotkamy także bohaterów znanych z innych powieści autorki - Bachora martwiącego się tym, że jego Milenka cudzołoży! znaczy się śpi w cudzym łóżku i Parysa Antonia, który z niezmiennym wdziękiem arystokraty pęta się bohaterom pod nogami.
Czytam opasłe tomiska -276 strony
Pod hasłem - ciąg myślowy
Klucznik (wakacyjna okładka)
Takie kojące lektury są idealne :) Będę miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Ta jest świetna na chandrę albo na wakacje. Sama z siebie nakłada różowe okulary ;)
OdpowiedzUsuń