Lubię zaglądać do cudzych okien i ogródków, i podsłuchiwać cudze
rozmowy gdziekolwiek jestem. Lubię patrzeć na domy i rzeczy, które należą do
obcych ludzi. Lubię z tych maleńkich urywków cudzej codzienności splatać własne
wyobrażenia o ich rzeczywistości. Oddychać światem splecionych supełków
istnień.
Opowieść o zgniecionych w harmonijkę wyobrażeniach cudzego życia.
O tym, że obce okna nie zawsze są bramą do bajki, a własny ogródek może być tym
najpiękniejszym miejscem własnej baśni. Historia o tym, że niemoc istnienia
może być ukształtowana na własne podobieństwo, przez samego siebie,
niekoniecznie wtedy, gdy jest źle. I o tym, że warto doceniać najmniejszy
drobiazg. Bo z banalności składa się mozaika piękna życia.
Opis książki:
Na luksusowe osiedle wprowadzają się nowi mieszkańcy – Marta i Jacek Cieślakowie – okupiwszy spełnienie marzeń o własnym domu potężnym kredytem.
Sąsiedzi przyjmują ich serdecznie, jednak para szybko orientuje się, że ich tryb i poziom życia znacznie odbiegają od osiedlowych standardów.
Pod numerem szóstym mieszkają Paulina i Grzegorz Stawscy. Ona – krytyczna wobec świata perfekcyjna pani domu z surowymi zasadami, on – wzięty stomatolog w doskonale prosperującej klinice.
Dom pod numerem siódmym zajmuje cyniczny krytyk literacki Krzysztof Borowiak z żoną Małgorzatą, ciepłą i czułą opiekunką domowego ogniska.
Pod dziewiątką mieszkają Sabina, olśniewająco piękna brunetka „przy mężu”, skupiona na pielęgnacji urody i celebracji życia, oraz Marcin, pilot, który więcej czasu spędza w chmurach i hotelach niż w domu.
Marta i Jacek mają wrażenie, że nie bardzo pasują do tych ludzi. Mimo to starają się dopasować do towarzystwa i cieszyć wymarzonym gniazdkiem.
Niestety, Marta traci pracę, a raty trzeba płacić. Na domiar złego okazuje się, że Cieślakowie nabyli okazyjnie dom od męża… samobójczyni. W miejscu, które jeszcze przed chwilą traktowali jak raj na ziemi, zaczynają czuć się nieswojo.
Zza drzwi domów osiedla przy ulicy Zielonego Dębu powoli zaczynają wyłaniać się kolejne sekrety. Sąsiedzi są gotowi na wszystko…
Polacy nie gęsi
Sąsiedzi przyjmują ich serdecznie, jednak para szybko orientuje się, że ich tryb i poziom życia znacznie odbiegają od osiedlowych standardów.
Pod numerem szóstym mieszkają Paulina i Grzegorz Stawscy. Ona – krytyczna wobec świata perfekcyjna pani domu z surowymi zasadami, on – wzięty stomatolog w doskonale prosperującej klinice.
Dom pod numerem siódmym zajmuje cyniczny krytyk literacki Krzysztof Borowiak z żoną Małgorzatą, ciepłą i czułą opiekunką domowego ogniska.
Pod dziewiątką mieszkają Sabina, olśniewająco piękna brunetka „przy mężu”, skupiona na pielęgnacji urody i celebracji życia, oraz Marcin, pilot, który więcej czasu spędza w chmurach i hotelach niż w domu.
Marta i Jacek mają wrażenie, że nie bardzo pasują do tych ludzi. Mimo to starają się dopasować do towarzystwa i cieszyć wymarzonym gniazdkiem.
Niestety, Marta traci pracę, a raty trzeba płacić. Na domiar złego okazuje się, że Cieślakowie nabyli okazyjnie dom od męża… samobójczyni. W miejscu, które jeszcze przed chwilą traktowali jak raj na ziemi, zaczynają czuć się nieswojo.
Zza drzwi domów osiedla przy ulicy Zielonego Dębu powoli zaczynają wyłaniać się kolejne sekrety. Sąsiedzi są gotowi na wszystko…
Polacy nie gęsi
Moja ocena 4.5/6
Czytałam i książka mi się bardzo podobała:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię książki Kołakowskiej :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że czytałam inną książkę autorki i podobało mi się. Będę miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Książki tej autorki są bardzo dobre, więc warto je przeczytać ;)
OdpowiedzUsuń