piątek, 29 maja 2015

Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt - "Uczeń"



Nie musisz być najlepsza, ale zawsze powinnaś dawać z siebie wszystko. Więcej nie można zrobić, ale niemądrze byłoby robić mniej


Są takie historie, od których trudno się oderwać, i które czyta się w każdej chwili. Są takie historie, które uruchamiają mnóstwo maleńkich mróweczek przebiegających po skórze i spłycają oddechy. Są takie historie, które zachłannie się czyta, z obawą, że stanie się coś strasznego zanim doczytamy do końca.

"Uczeń" to niesamowicie wciągająca opowieść. Intrygująca fabuła, stworzona z dużą dbałością o szczegóły i spójna. Akcja wartka i dynamiczna. Bohaterowie żywi, utkani z uczuć, autentyczni. Ani zbyt idealni, ani zbyt przeciętni. Głęboka analiza ludzkich instynktów, uwypuklenie mrocznych zakamarków duszy i prześwietlenie emocji pozwalają lepiej zrozumieć motywy kierujące bohaterami. Istny majstersztyk w stworzeniu profili psychologicznych postaci. Bo żadna z nich nie stała mi się obojętna, każda wzbudzała silne emocje. Zakończenie zaskakujące i niedomknięte, niczym stara, maleńka furtka prowadząca w kolejny świat.

"Uczeń" to kilkaset stron doskonałej powieści sensacyjno-kryminalnej. O ambicjach, przerośniętym ego i oczekiwaniach wobec innych osób. O  ludzkich relacjach. Wciągająca. Bardzo.


Opis książki:
W Sztokholmie dochodzi do serii brutalnych morderstw, których ofiarami są kobiety. Śledztwo prowadzone przez zespół pod wodzą Torkela Höglunda nie posuwa się naprzód.

Morderstwa w najdrobniejszych szczegółach przypominają zbrodnie popełnione przez Edwarda Hinde, seryjnego mordercę, którego Sebastian Bergman pomógł aresztować piętnaście lat temu. Hinde jednak nadal odsiaduje wyrok. Policja jest przekonana, że ma do czynienia z naśladowcą.

Sebastian Bergman, specjalista od seryjnych zabójstw, postanawia uczestniczyć w śledztwie. Wkrótce odkrywa, że wszystkie te morderstwa skierowane są przeciwko niemu...

Uczeń to druga część cyklu kryminalnego z Sebastianem Bergmanem, rozpoczętego powieścią Ciemne sekrety.

Klucznik (coś białego, ponad 500 stron)
Czytam opasłe tomiska - 580 stron

Moja ocena 5/6

6 komentarzy:

  1. Czuję, że to coś dla mnie! :) Mam ten duet już na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej książki z Czarnej Serii jeszcze nigdzie nie widziałam. Będę ją miała na uwadze :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, tylko zacznij od pierwszego tomu - "Ciemne sekrety" :)

      Usuń
  3. No proszę :) Już drugi raz w tym samym tygodniu czytam o tym autorze. I nic mnie już nie powstrzyma przed jego książkami :D Dziękuję. Jak zwykle w cudny, zgrabny sposób zachwycasz mnie recenzją... kryminału. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam z całego serducha, będziesz zadowolona ;) Tylko wybierz na początek "Ciemne sekrety" ;)
      Bardzo mi miło i cieszę się niezmiernie, że udało mi się Ciebie zachęcić do czytania kryminału :) :) :)

      Usuń