niedziela, 31 maja 2015

Iwona Żytkowiak - "Kobiety z sąsiedztwa"





Wyobraź sobie, że na chwilę robisz krok w przeszłość. W miejsce, które kiedyś było całym Twoim światem. Gdzie znałeś każdy zakamarek, gdzie miałeś swoim przyjaciół, gdzie tworzyłeś swoje obrazki do zapamiętania. Wyobraź sobie, że ten jeden, malutki krok, taki niby formalny, bo przecież tylko to sprowadziło Cię na ulicę dzieciństwa, przywołuje całą falę ludzi i wspomnień minionych lat. A wydawałoby się, że to jednak niemożliwe. Że jesteś gdzieś daleko.

"Kobiety z sąsiedztwa" zbiór opowieści, każda o innej kobiecie. Każda snuje własną historię,  splatając ją niczym malutkie sznureczki. A końcówki tych wszystkich sznureczków trzyma jedna kobieta Sabina. To ona jest osnową, wokół której plotą się losy kobiet. Cudowny język powieści, poetycki, polski, wyrafinowany,  a jednocześnie przyjemny w odbiorze pozwala na łatwość nawiązania kontaktu z czytelnikiem.

"Kobiety z sąsiedztwa" to bardzo ciepła, refleksyjna i wzruszająca historia. Splecione ze sobą warkocze kobiecych losów. Przyjaźni, wyobrażeń, sąsiedzkich plotek, zazdrosnych spojrzeń, wspólnych zabaw, radości, smutków, dramatów. Żyjemy tak blisko siebie, a jednocześnie tak bardzo obok. Opowieści wplecione w codzienne życie. Połączone ze sobą na zawsze.  Bo pewnych splotów nie rozplecie, nawet mijający czas. Refleksyjna.




Opis książki:
Siedem kobiet, siedem historii, jeden wspólny adres.
Sabina wraca do rodzinnego miasteczka. To ma być krótka wizyta – chce tylko sprzedać mieszkanie rodziców. Ale przeszłość nie daje o sobie zapomnieć.
Sabina opowiada historie swoich sąsiadek – w różnym wieku, pochodzeniu, statusie społecznym. Każda z nich jest inna, każda ma inny problem, inaczej potoczyły się ich losy. Historie te są czasem intrygujące, czasem irytujące, często nieprzewidywalne. Czy bohaterki łączy tylko to, że mieszkają pod jednym adresem?

Świat kobiecych spraw, gdzie radość miesza się ze smutkiem. Miłość z niespełnieniem. I nigdy nie zabraknie miejsca na nowe grzechy i cierpienia.
Może to także Twoja historia? 

Pod hasłem - litera przodowniczka - K
Polacy nie gęsi

Moja ocena 4.5/6



2 komentarze: