Wiosna.
Wyczekana, wychuchana, wyproszona. Bo wiosną tyle może się zdarzyć, tyle może
się zmienić, tyle będzie inaczej. Tyle planów i marzeń. Byleby tylko już
przyszła. Wszystko się zmieni. Albo nic. Wiosna. Zawsze przyjdzie.
Niektóre
opowieści splecione są z niteczek urywanych snów różnych ludzi. Zapętlają się
ze sobą tworząc supełki wspólnej rzeczywistości. Bo wszyscy jesteśmy połączeni
tworząc mozaikę, zwaną jakże banalnie - życiem.
Bardzo
ciepła opowieść. Spokojna i kojąca. O poszukiwaniu własnej drogi. Ot tak
zwyczajnie, jak gdyby to była najważniejsza rzecz pod słońcem. Może dlatego, że
tak właśnie jest. Zapadająca w serce.
Opis książki:
Pola Gajda jest znaną aktorką. Jak przystało na prawdziwą gwiazdę, żyje w zawrotnym tempie: praca na planie, wywiady, imprezy u producentów i związek z celebrytą. Jej życie nie jest jednak wyłącznie pasmem sukcesów i radości, bowiem prześladuje ją wścibski paparazzo.
Pewnego dnia Pola znajduje w internecie zdjęcie swojego ukochanego z inną kobietą. W jednej chwili cały jej świat rozsypuje się niczym zamek z piasku. Zdrada ukochanego tylko uwidacznia pustkę, w którą zamieniło się jej życie w blasku fleszy.
Agnieszka Olejnik w sposób niezwykle przekonujący ukazuje zarówno najczarniejszy smutek, jak i budzącą się na nowo nadzieję i radość życia. „A potem przyszła wiosna” to przepiękna opowieść o tym, co w życiu naprawdę ważne.
Moja ocena 5/6
Ta okładka jest po prostu magiczna, widzę, że książka też :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńŚlicznie "wysupłany" skrawek wiosny u Ciebie... Magia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :)
Usuń