Nie skleisz stłuczonej szklanki. Nic już nie będzie takie, jak dawniej - czytałem, notując jednocześnie. Zacznij żyć bardziej w teraźniejszości. Pył wieków niech zlega w spokoju. Co się stało, nie odstanie się. Dziewczyna jest piękna, ciepła i miękka. Kości i kamienie są zimne, twarde, martwe. Nie wskrzesisz zapomnianych miejsc, czasów ani opowieści.Mnie się nigdy nie nudzi - odpowiedziałem zgodnie z prawdą. - Zawsze mam coś do roboty, a jak nie do roboty, to do przeczytania, a jak nie do przeczytania, to do przemyślenia. A resztę doby przesypiam.
Nie przepadam za opowiadaniami.
Bo są za długie lub za krótkie. Bo nie lubię przeskakiwać między bohaterami ani
światami. Bo tak naprawdę nigdy nie wiem, kiedy zacząć i skończyć czytać
kolejne opowiadanie zanim zasnę.
Ale Pilipiuka lubię. I jego
opowiadania też. Lubię ten gawędziarski ton, lekkość formowania myśli i łatwość
plecenia fabuły. Barwne postacie, wartką akcję i nutkę historycznego zacięcia.
Lubię też tę równość poziomu i harmonię struktury.
Opowieści Pilipiuka mają swój
nieodparty urok, któremu zawsze i bezkrytycznie ulegam. Tak samo jak długim historiom snutym przy ognisku, kiedy zastygasz w
zasłuchaniu z duszą da ramieniu, która ma oczy jeszcze większe od Twoich. I jesteś w stanie w uwierzyć w każde, każdziutkie słowo. A
gdy ognisko zgaśnie i popiół wystygnie stwierdzasz, że to nie mogło być do
końca prawdziwe. Ale pewności nie masz.
Opis książki:
Krótkie i barwne historie utkane w niezwykłą kompozycję światów.
Książki Andrzeja Pilipiuka już ponad dziesięć lat cieszą się wyjątkową popularnością wśród czytelników i, jak się okazuje, wciąż zyskują kolejnych wielbicieli. Potwierdza to trzecie miejsce w rankingu na najbardziej oczekiwanych autorów podczas Warszawskich Targów Książki 2012 – po Stephenie Kingu i Jodi Picoult. Pisarz zdaje się pracować z niemal żelazną dyscypliną, skoro wydaje średnio dwie książki w roku.
Najnowszy zbiór opowiadań Andrzeja Pilipiuka, to pasjonujące i pełne przygód historie, w których tajemnicza przeszłość miesza się z brutalną teraźniejszością.
Moja ocena 4.5/6
Tak obiecuję sobie tego autora, obiecuję i słabo mi to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Na wszystko przychodzi odpowiedni czas :)
Usuń