poniedziałek, 17 lipca 2017

Iwona Żytkowiak - Matka swojej córki

Mogłoby się wydawać, że kiedy przekroczysz kolejne pełne urodziny, to wiesz dużo więcej niż przedtem. Że nie podlegasz błahostkom i zagubieniom. Mogłoby się wydawać, że kiedy grasz swoją rolę robisz to najlepiej jak umiesz. Ale to tylko wyobrażenia, bo w rzeczywistości, wciąż jesteś takim samym człowiekiem.

Historia o starszej kobiecie, która minęła kolejne okrągłe urodziny i, która próbowała być najlepszą matką, jaką umiała. Jednak będąc infantylną egoistką - nie potrafiła.

Smutna i trudna opowieść. O uzależnieniu i pogubieniu siebie. O walce by zmierzyć się z szarością w sobie. W nieszczelnościach okiennic okruch zwyczajności zamknięty w drobnej dłoni. Twojej i jej. Czasem to za mało, by dojrzeć kolory.

Refleksyjna. Bardzo.

Opis książki:

Poruszający portret matki widzianej oczami córki, która też jest matką…

Nina po śmierci męża zostaje sama. Dzieci usamodzielniły się, a świat zdaje się o niej zapomniał. W obronie przed samotnością wychodzi ponownie za mąż za Lucjana, mężczyznę z bagażem doświadczeń i przyzwyczajeń. Chce być tak kochana jak bohaterki filmów, nie odmawia sobie prawa do bycia kobietą. Maluje na czerwono usta, jest świadoma swego ciała, ma tęsknoty, z których nie umie, a może nie chce się wyzwolić. Czy małżeństwo jest w stanie uszczęśliwić Ninę, która marzy o wielkiej miłości?

To również opowieść o Joannie – córce, która z niechęcią patrzy na poczynania matki. Nie widzi, że bagaż życia i doświadczeń Niny jest przepełniony. Nic więc dziwnego, że stało się to, co się stało…

„Wszystko o mojej matce” – opowieść o nadziei, zrozumieniu i wybaczeniu. Dwie historie: matki i córki, Joanna i Niny. Kobiet, które nie potrafią żyć obok siebie, kobiet, które nie potrafią żyć bez siebie…

Moja ocena 4.5/6

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz