poniedziałek, 20 października 2014

Jacek Piekara - "Ja inkwizytor. Bicz Boży"


Czas ma to do siebie, przyjacielu, że kłamstwa zamienia w niejasności, niejasności w półprawdy, aż wreszcie półprawdy w szczerą prawdę.
Uwielbiam Mordimera. I chyba już to mówiłam, ale cóż to jeden z moich ulubionych bohaterów literackich. 

Fabuła książki tym razem nie dotyczy tylko aspektu prowadzenia śledztwa i rozwiązaniu tajemnicy, nie jest banalna ani łatwa do przewidzenia. Tym razem horyzont jest szerszy. Bo oto ważą się przyszłe losy Inkwizytora i podejmowane przez niego decyzje mają wpływ na jego przyszłość. Momentami to przysłania wątek śledztwa. I to mi się podobało.

Język powieści nadal jest piękny, bardzo polski i staranny. Dialogi wciąż pełne humoru, ironii i sarkazmu. Lekkie pióro i doskonała znajomość minionych czasów tworzą nieprzeciętny klimat. Nie brakuje to niczego - żołnierskiego humoru, chędożenia, burd i awantur szlachty, ironicznych komentarzy. Wszystko to okraszone refleksjami Inkwizytora, który bardzo często, czasem z humorem czasem naiwnie, zastanawia się nad aspektami rządzącymi światem.. Zakończenie pozostało otwarte, niedopowiedziane, nagle urwane. Składania do refleksji i zastanowienia się nad co będzie dalej, jest wstępem do dalszej historii i opowieści. 

"Ja inkwizytor. Bicz Boży" to książka, której czytanie sprawiło mi wiele frajdy i przy której bawiłam się świetnie. Ale momentami czuję się znużona sporą dawką malutkich fragmentów o życiu Mordimera. Wolałabym dowiedzieć się więcej i poznać dalsze losy bohatera, zamiast wracać do jego przeszłości. Niemniej uważam, że to dobra lektura i miłośnikom autora oraz Inkwizytora z pewnością się spodoba.



Opis książki:
Oto On, inkwizytor i Sługa Boży.
Człowiek głębokiej wiary.

Kto i dlaczego w okrutny, wyrafinowany sposób zabija dostojników Kościoła? Czy giną dlatego, że są ludźmi wielkiej świętości, czy że popełnili obrzydliwe zbrodnie?
Czy mordercą jest szaleniec, desperat, działający poza prawem inkwizytor, a może potężny czarnoksiężnik lub demon?
Inkwizytor Mordimer Madderdin będzie musiał we własnym sumieniu rozstrzygnąć, czy ma do czynienia z przyjacielem, czy z wrogiem.

„Już siekiera do korzeni drzew jest przyłożona“ - słowa z listu, który oznacza śmierć.

Bicz Boży to nie tylko historia kryminalnego śledztwa. Powieść, odkrywa wiele szczegółów i tajemnic świata wykreowanego przez Jacka Piekarę.

Dowiedz się dlaczego Jezus Chrystus zniknął po zdobyciu Rzymu oraz jak niezwykła przyszłość czeka samego Mordimera.

Klucznik (klimat grozy, polskie litery)

 Moja ocena 4.5/6


2 komentarze: