piątek, 17 października 2014

Diane Chamberlain - "Kłamstwa"





Każda rodzina ma swoją historię. Najpiękniejsze jest to, że te historie są nakreślone na piasku, nie wykute w granicie. To cudowne - ponieważ możemy je zmieniać. Możemy uwolnić się od kłamstw i spojrzeć w oczy prawdzie. I żyć dalej.



Lubię książki, które skłaniają mnie do refleksji, zatrzymania się na chwilę, zastanowienia się. Lubię kiedy poruszane tematy są trudne, mają wiele wymiarów i niejedno dno. Lubię, kiedy po odłożeniu książki myślę o treści w niej zawartej, kiedy przez moją głowę przebiegają różne myśli, kiedy w duszy snują się te ciągłe pytania domagające się szczerej, nie byle jakiej, szczerej odpowiedzi. Której często nie znajdują. Dlatego widok powieści Diane Chamberlain na biblioteczne półce wzbudza mój entuzjazm.

"Kłamstwa"to kawałek dobrej prozy. Wartka akcja, z licznymi zwrotami i wątkami, które plotą się w intrygującą i ważną historię. Fabuła wciąż trzyma w napięciu, nurtuje, uwiera, drąży. Ale to jest mniej istotne. Najważniejsi i najbardziej istotni są bohaterowie, wzajemne relacje i poczucie własnej wartości. To właśnie stanowi rdzeń tej opowieści. Opowieści o kłamstwach, niedopowiedzeniach, obwinianiu siebie, szukaniu swojego miejsca, przełamywaniu własnych oporów, znajdowaniu swojej ścieżki. Bohaterowie zarysowani są wyraźnie, ich charaktery są uwypuklone, wady i zalety mocno wyeksponowane. Nie ma tu idealizacji, każdy ma swoje słabości, popełnia głupstwa i wypuszcza na wiatr złe myśli. Każdy. To daje poczucie bliskości i naturalności. 

Jedyny minus to zakończenie. Dla mnie zbyt idealne i zbyt słodkie, może nierealne. Ale z drugiej strony wszystko jest możliwe. Może oczyszczenie relacji, prawda i akceptacja pozwalają na zaistnienie takiej sytuacji? Być może tak. To bardzo ciepła i pozytywna historia, która wlewa nadzieję, że warto się starać każdego dnia pisać własną historię. I póki żyjemy możemy wiele w tym życiu zmienić, nawet jeśli kłamstwa i rany tkwią latami, ukryte na dnie serca. Na pewno książka mnie nie zawiodła. Czytało mi się ją naprawdę dobrze, ale nie polecam zaczynać czytania przed snem. Chyba, że ktoś ma ochotę na zarwaną noc.



Opis książki:
Maya i Rebecca Ward są siostrami i cenionymi lekarkami. Podczas gdy Maya ogranicza się do spokojnej praktyki prowadzonej wspólnie z mężem Adamem, Rebecca lubi ryzyko i ekstremalne sytuacje. Gdy w wybrzeże Karoliny Północnej uderza potężny huragan, Rebecca i Adam nakłaniają Mayę do uczestnictwa w akcji ratowniczej. Maya bez reszty oddaje się niesieniu pomocy poszkodowanym, ale helikopter, którym transportuje rannych do szpitala, wpada do wezbranej rzeki. Wydaje się, że katastrofy nikt nie przeżył.
W obliczu straty, Rebecca i Adam zbliżają się do siebie – najpierw szukając pocieszenia, potem namiętności. Nie wiedzą, że kilka mil od cywilizacji ranna Maya utknęła wśród obcych ludzi, którym być może nie powinna ufać. Czy z dala od siostry, zawsze spieszącej jej na ratunek, Maya odnajdzie odwagę, by się ratować?


Klucznik (polskie literki)

 Moja ocena 4.5/6



8 komentarzy:

  1. Niektórzy porównują tę autorkę do Jodi Picoult. Chcę przekonać się na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem zwolenniczką porównań, ale trudno odmówić racji temu twierdzeniu. A książkę polecam :)

      Usuń
  2. Mam w planach zapoznanie się z twórczością autorki, ale ciągle te plany odwlekam. Ciekawe, czy kiedyś uda mi się przeczytać jakąś książkę autorki :)

    http://pasion-libros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę znalezienia czasu na książki tej autorki, warto :)

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tej autorki, bo często pojawia mi się przed oczami jej nazwisko ;) Myślę, że mogłabym zacząć od "Kłamstw", bo opis książki wydaje się być naprawdę ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to dobry wybór ;) Najbardziej spodobała mi się "Tajemnica Noelle", ale pozostałym książkom nie można odmówić "uroku" ;)

      Usuń
  4. Uwielbiam takie powieści. Mam za sobą jedną przygodę z twórczością Diane Chamberlain i chcę więcej. Na pewno sięgnę po "Kłamstwa". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc życzę czasu i spokoju na czytanie tej książki :)

      Usuń