Odnoszę wrażenie, że podobnie jak ja w młodości, nie masz potrzeby celu, ale posiadasz zdolność odróżniania podróży od dryfowania
Niektóre książki są jak więzienia. Zanim się spostrzegę zostaję uwięziona w ich słowach, kartach, obrazach. "Piaskowa Góra" mnie uwięziła na długi czas, dlatego szukałam wolności w "Chmurdalii". Ale tak naprawdę tylko mocniej tkwię zapętlona wśród słów Joanny Bator.
"Chmurdalia" to książka, która jest jak wędrówka. Rytmiczna, nieśpieszna, ciągle w ruchu, pośród nowych ludzi, sytuacji. A jednocześnie jest jak przystań. Z niezmiennym rytmem zdarzeń, istot, poglądów, powtarzalnym, zamkniętym cyklem, dobrze znaną sekwencją. Jest opowieścią, historią plecioną ze słów. Trochę koślawą, trochę krzywą, trochę nierówną. Wyplecioną z tego co przyniosło życie i inni ludzie. Makatką. Trochę zmiętą, wygniecioną, naddartą w jednym rogu i krzywo zszytą. Najprawdziwszą.
Czaruje językiem, uwodzi, więzi, maluje, obiecuje. Czytam i nie czytam, bo przyglądam się słowom, zdaniom, myślom. Obracam je na języku, smakuję, czytam na głos, powtarzam w myślach, czuję ich fakturę, ich zapach i smak, szukam w nich pytań i odpowiedzi, ukrytych znaczeń i prostych oczywistości, gubię się w nich i znajduję. Pośród krzywizn, kanciastości, twardości i niewygody wyszukuję te najdrobniejsze, najważniejsze, najbliższe gesty, myśli, uczucia.
Mnóstwo postaci, wiele wątków przeplecionych ze sobą tworzących jedyny i niepowtarzalny obraz, który oglądany z różnych stron wygląda zupełnie inaczej, nie będąc nigdy takim samym. Opowieść o podróżowaniu, poszukiwaniu siebie, odkrywaniu własnych ścieżek. O sobie samym i każdym z nas. O mnie i o Tobie.
Opowieść wzruszająca, ciepła i mądra. Taka, do której się wraca, która ogrzewa zziębnięte serce i, która koi. Zbudowana ze słów, a każde z nich to maleńkie ziarenko, z którego wyrośnie... No właśnie, co?
Opis książki:
Chmurdalia, nowa powieść Joanny Bator, to kontynuacja znakomitej Piaskowej Góry, jednej z najciekawszych książek polskich ostatnich lat.
Po nieudanej ucieczce z Wałbrzycha, zakończonej wypadkiem samochodowym, dziewiętnastoletnia Dominika Chmura budzi się w monachijskim szpitalu. Miesiące rehabilitacji przywracają jej zdrowie, ale nie spokój ducha. Zamiast wrócić do bloku na Piaskowej Górze, rusza w podróż, co kilka miesięcy zmieniając pracę i miejsce zamieszkania - Niemcy, Francja, Stany Zjednoczone, Anglia. Coraz bardziej oddala się od domu i przybliża do Chmurdalii, krainy, w której spełnia się marzenie o idealnej wspólnocie.
Losy Dominiki przeplatają się w powieści z losami całej galerii postaci, głównie kobiecych, jak choćby czarnoskóra Sara Jackson, potomkini tzw. Hotentockiej Wenus, pokazywanej w gabinetach osobliwości w XIX wieku w Londynie i Paryżu. Bogactwo wątków Chmurdalii jest imponujące, jednak historie bohaterów łączą się ze sobą za sprawą przedmiotu przechodzącego z rąk do rąk - autentycznego nocnika Napoleona.
Chmurdalia, nowa powieść Joanny Bator, to kontynuacja znakomitej Piaskowej Góry, jednej z najciekawszych książek polskich ostatnich lat.
Po nieudanej ucieczce z Wałbrzycha, zakończonej wypadkiem samochodowym, dziewiętnastoletnia Dominika Chmura budzi się w monachijskim szpitalu. Miesiące rehabilitacji przywracają jej zdrowie, ale nie spokój ducha. Zamiast wrócić do bloku na Piaskowej Górze, rusza w podróż, co kilka miesięcy zmieniając pracę i miejsce zamieszkania - Niemcy, Francja, Stany Zjednoczone, Anglia. Coraz bardziej oddala się od domu i przybliża do Chmurdalii, krainy, w której spełnia się marzenie o idealnej wspólnocie.
Losy Dominiki przeplatają się w powieści z losami całej galerii postaci, głównie kobiecych, jak choćby czarnoskóra Sara Jackson, potomkini tzw. Hotentockiej Wenus, pokazywanej w gabinetach osobliwości w XIX wieku w Londynie i Paryżu. Bogactwo wątków Chmurdalii jest imponujące, jednak historie bohaterów łączą się ze sobą za sprawą przedmiotu przechodzącego z rąk do rąk - autentycznego nocnika Napoleona.
Pod hasłem - 2w1
Czytam opasłe tomiska - 502 strony
Moja ocena 6/6
Czytam opasłe tomiska - 502 strony
Moja ocena 6/6
Jeszcze nie miałam okazji czytać tej autorki. Koniecznie muszę sięgnąć, tak pięknie nas do tego zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Koniecznie musisz nadrobić. Z całego serca polecam "Piaskową Górę" oraz "Chmurdalię", dla mnie są kompletnie niezwykłe, czarodziejskie :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę poznać wreszcie twórczość Bator. Kupiłam dwie jej książki, które czekają na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do czytania, koniecznie! :) Przede mną niedługo "Ciemno, prawie noc".
OdpowiedzUsuń