poniedziałek, 21 września 2015

Matt Ruff - Głupiec na Wzgórzu




Niezwykła historia o niezwykłym uniwersytecie w zupełnie zwykłym świecie. Opowieść podszyta zapachem Nieba i nienazwaną tęsknotą za czymś, czego nigdy nie było lub dawno temu uleciało. 

Wykreowany świat otulony magią, chociaż niedostrzegalną na co dzień. Albo może zbyt małą, by komuś chciało się ją zauważyć. Zamieszkały przez maleńkie skrzaty, gadające psy i koty, i ludzi, którzy nie boją się być sobą. 

I chociaż wydawałoby się, że opowieść jest z góry napisana to tak naprawdę kolejne wydarzenia są  dyktowane przez Opowiadacza. Takiego, którego fantazja nie ma ograniczeń. I takiego, który uważa, że można pisać opowieść - bez pisania. Zupełnie jak w życiu.

Mnogość wątków i zdarzeń przytłacza. Wyobraźnia autora czasem wydaje się zbyt nieujarzmiona, a mimo to opowieść posiada nieodparty urok. I pachnie Niebem.



Opis książki:
Wspaniały debiut utalentowanego dwudziestodwuletniego autora, który uczył się pisarskiego rzemiosła od W. Szekspira, J. R. R. Tolkiena oraz Toma Robbinsa i który z powodzeniem kontynuuje ich dzieło.

Akcja tej wielowątkowej, nastrojowej powieści rozgrywa się na Uniwersytecie Cornella, macierzystej uczelni Ruffa, którą autor przemienił w miejsce, gdzie dzieje się burzliwa i zabawna baśń. Jej główny bohater, S. T. George, szukając miłości i smoków, z którymi mógłby walczyć, gromadzi wokół siebie niezwykłe moce i przedziwne postacie: Bractwo Szczurów, dowodzone przez Głównego Szczura, Jacka Barona, Cyganerię - grupę studentów jeżdżących na harleyach i konno, psa o imieniu Luther i jego przyjaciela kota Blackjacka, a także dwie intrygujące kobiety: tajemniczą Calliope i uroczą Aurorę.

Klucznik (okładkowe niebo)
Moja ocena 4.5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz