wtorek, 14 lipca 2015

Agnieszka Marciniuk - "Sad"


Czasowi płynąć, rzeczom dziać się, a życiu toczyć.

Stary, skrzypiący dom otoczony lipami. Chłodna stodoła pełna łubianek i skrzynek, niczym magiczne przejście do wiśniowego sadu. Drzewa pełne dojrzałych, prawie czarnych owoców. Przeplatające się barwne głosy i śmiech rwaczy. Wspomnienia i opowieści snujące się między gałęziami i liśćmi, pieczołowicie zrywane razem z bordowymi kulami.

"Sad" to historia pachnąca latem, pełna nabrzmiałych tajemnic oraz oblepiających myśli. Upalna atmosfera, duszne powietrze, zachodni wiatr i dojrzewające wiśnie nadają rytm kolejnym słowom, zdarzeniom. Akcja snuje się nieśpiesznie między domem, stodołą a sadem. Fabuła przesypuje się przez palce uderzając we wrażliwe opuszki palców. Bohaterowie spleceni ze sobą, kształtują swoje uczucia, układają emocje i wzajemne relacje. Niczym motyle, mają tylko zaznaczone kontury, a swoje skrzydła malują stopniowo. Przepływają między goryczą, a słodyczą życia. Zakończenie przynosi ulgę. Jest jak zachodnia burza - oczekiwane, oczyszczające, świeże.

"Sad" ciepła, spokojna i kojąca opowieść, w której można utonąć. Sadownicza codzienność i swojska rytmiczność - magnetyzują, zwielokrotniając emocje. Bo to one są tutaj najważniejsze. Te zagrzebane gdzieś głęboko pod cienką warstwą naskórka, niespokojne, niewygodne, łagodne, prawdziwe. Piękna i mądra. 




Opis książki:

Upalny lipiec, stary dom na wsi i sad z rozgrzanymi słońcem, dojrzałymi wiśniami. Czas zbiorów, który pozwala oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w innym, lepszym, poukładanym świecie. Życie jednak zagląda wszędzie… Panujący spokój i harmonia zaczynają powoli pękać, poprzez szczeliny wypływają namiętności i urazy, niesprecyzowane uczucia, niezakończone sprawy z bliższej i dalszej przeszłości.

Powietrze staje się duszne i ciężkie – jak przed burzą...

 Czytam opasłe tomiska - 426 strony
Polacy nie gęsi
 
Moja ocena 5/6

4 komentarze:

  1. Ależ ją pięknie odmalowałaś. Lubię takie sielskie opowieści :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a historia jest trochę sielska, a trochę nie. Fajna, warto poczytać :)

      Usuń
  2. Brzmi latem, spokojem i oddechem.... :)
    Na chwilę relaksu byłaby idealna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak, tylko nie polecam w upały, bo książka sama w sobie jest bardzo upalna i duszna, świetnie wykreowana atmosfera :)

      Usuń