Koincydencja.
Czasem zupełnie odmienia czyjeś życie. Czasem jest nawet niezauważalna. Czasem
zdarza się zbyt często. Czasem nie pojawia się na czas. Zawsze niesie za sobą
zmianę. Nie zawsze dostrzegalną.
"Zbieg
okoliczności" to wyboista opowieść. Czyta się ją nierówno, z dystansem i
lekkim zgrzytem. Fabuła pomysłowa, ale niedopracowana i pozbawiona czegoś
nieuchwytnego. Akcja toczy się nieśpiesznie, jak gdyby powoli zapominała, że
jej naturalną funkcją jest przemieszczanie się do przodu. Bohaterowie zbyt
słabo zarysowani, bezbarwni, przepływający obok. Mimo, że liczne i
istotne, to jednak wątki patologiczne zostały zbyt delikatnie nakreślone i
niedokończone, chociaż to one miały być filarem opowieści.
"Zbieg
okoliczności" to historia, którą trudno zakwalifikować. Nie jest ani
powieścią obyczajową, ani kryminałem, chociaż mogłaby pasować i tu i tu. Jest
czymś na pograniczu. I to nie jest dla niej dobre miejsce. Niewiele tu emocji,
a jeśli jakieś już się pojawiają są zbyt ulotne i słabo wyrażone. Nie w tej
historii niczego, co mogłoby podtrzymać zainteresowanie. Jest coś, co skłoniło
mnie do dokończenia książki. Ale było to niepotrzebne. Nijaka.
Opis książki:
Każde małe miasteczko kryje swoje mroczne tajemnice.
W małym Gosztowie życie toczy się wolno i przewidywalnie. Policja nie ma zbyt wiele pracy. Ale pewnego dnia jedno – z pozoru błahe – wydarzenie pociągnie za sobą dużo bardziej poważne wypadki. Na zawsze zmienią one losy kilku rodzin, a sielska osada utraci swoje niewinne oblicze.
Maria, policjantka z lokalnego posterunku, oraz szkolna pedagog Anita znajdą się w samym centrum niepokojących zdarzeń. Kobiety będą musiały zmierzyć się także ze swoją przeszłością i poznać losy rodziny, w której wiele starano się ukryć. Bo w tej historii nic nie jest tym, czym się z początku wydaje.
Pod hasłem - po trzykroć
Czytam opasłe tomiska - 408 strony
Klucznik (z tyłu, z boku, z profilu)
Moja ocena 3.5/6
Tym razem chyba się nie skuszę. Po twojej recenzji widzę, że w tej książce wszystko jest takie średnie, nawet gatunkowo jest gdzieś po środku. Za dużo mam lektur na półce :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Niestety to taka lektura - średnia :)
OdpowiedzUsuń