poniedziałek, 18 listopada 2013

Philippa Gregory - "Dwie królowe"



Bardzo lubię Philippę Gregory za to, że tak pięknie i spójnie łączy ze sobą wątki historyczne i romansowe. W jej książkach wychodzi to perfekcyjnie. Tak samo było i tym razem. Książkę czytało mi się rewelacyjnie, dałam się pochłonąć kolejnym wydarzeniom i z duszą na ramieniu niespokojnie czekałam co będzie dalej. Autorka potrafi przykuć uwagę czytelnika swoją dbałością o szczegóły. W powieści znajdziemy niezwykły klimat, dokładnie opisy przyrody oraz dworskiego życia, intrygi, knowania, spiski, tajemnice, zdrady, fałszywe oskarżenia - wszystko to sprawia, że książkę czyta się jednym tchem, z niesłabnącą ciekawością co będzie dalej, co się wydarzy, ile jeszcze kłamstw się pojawi i kto zostanie odprowadzony na szafot.

Bohaterki to młode, niezwykle żywe, prawdziwe trzy kobiety, których sylwetki zostały bardzo wyraźnie naszkicowane - Anna Kliwijska, Jane Boleyn oraz Katarzyna Howard. Mimo, że postacie tych kobiet są zupełnie różne, mają inne marzenia, cele w życiu to jednak los nierozerwalnie splata ich żywoty ze sobą tworząc jeden wspólny warkocz. Narracja jest wieloosobowa, dzięki czemu możemy poznać kolejne wydarzenia, myśli i uczucia, motywy z różnych perspektyw i łatwiej czytelnikowi jest utożsamiać się z kolejnymi bohaterkami powieści. Język jest bardzo łatwy i prosty w odbiorze, dlatego książkę czyta się bardzo dobrze. Nie ma tutaj skomplikowanych zdań, ani trudnych słów - wszystko jest gładkie i płynne. Ponadto autorka niezwykle ciekawie i dokładnie przedstawia postać Henryka VIII, zarówno jako młodego mężczyznę jak i chorego starca.

"Dwie królowe" to idealna powieść dla miłośników XVI - wiecznej Anglii oraz dla tych, którzy lubią literaturę historyczną z dużą szczyptą emocji i uczuć.



Opis książki:
Opowieść o trzech kobietach, starających się przeżyć na najbardziej zmiennym i groźnym dworze królewskim ówczesnej Europy w czas przewrotu religijnego i politycznych niesnasek, jest najciekawszą z przedstawionych dotąd przez Philippę Gregory.

Jest rok 1539 i dwór Henryka VIII coraz częściej drży przed zmiennymi nastrojami starzejącego się, schorowanego króla. Mając tylko jednego syna, Henryk VIII musi znaleźć nową żonę – korona Anglii przypada Annie Kliwijskiej. Nowa królowa ma ważne powody, by poślubić mężczyznę w wieku własnego ojca i przenieść się do kraju, którego język i zwyczaje są jej zupełnie obce. Mimo, że nowe otoczenie ją olśniewa, powoli zaczyna czuć, jak pętla niebezpieczeństwa zacieśnia się wokół jej szyi.


Moja ocena 4.5/6

4 komentarze:

  1. wszyscy Philippę chwalą, ale już niedługo, jeszcze tylko kilka dni i sama poznam jakość jej pióra. szykuję się na małą ucztę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :) Ja nie jestem fanką powieści historycznych, raczej omijam je szerokim łukiem, więc wybór Philippy był przypadkowy... teraz sama szukam jej książek, tak mnie wciągnęły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam powieści historyczne Gregory- cykl Tudorowski oraz Wojnę Dwóch Róż.

    OdpowiedzUsuń