Niektóre historie czyta się w ciszy i samotności. Po kawałeczku.
Zdanie za zdaniem. By pozwolić myślom leniwie toczyć się w zaprzęgu ze słów.
Migawki z małego-wielkiego świata widzianymi oczami dziecka.
Urywki przemyśleń, schwytane w kadrze ze słów i zatrzymane w niewygodnych
pozach. Nic i wszystko na kilku stronach. Kilka luster, w których odnalazłam
siebie. Sprzed lat.
Można się zaczytać. Można ukradkiem kraść zdania. Można powracać
do tego czy tamtego. Można nie zrozumieć. Można się złościć lub oburzyć. Ale
nie można być kompletnie obojętnym.
Opowieść, która zmusza. Zmusza by czuć. Coś. Cokolwiek.
Opis książki:
Nakarmić kamień to nieustanne dociekanie istoty
rzeczy. Przedstawiony przez Nowicką świat nie obrósł jeszcze we wtórne
znaczenia, w sposób szczególny działa więc na wyobraźnię, wytwarzając własne
ciągi przyczynowo-skutkowe, własną logikę. Autorka penetruje relacje łączące
ludzi i rzeczy, kwestionuje i podważa zastałe hierarchie, balansuje na granicy
ciała i świata zewnętrznego. Związek człowiek-rzecz to dla poetki również
podstawa do uobecniania zmarłych, zapamiętanych, "zatrzymanych" w
przedmiotach. To mocny, świeży debiut w literaturze polskiej.
Moja ocena 5.0/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz