środa, 23 lipca 2014

Tanith Lee - "Czarnoksiężnik z Volkyanu"




Ziemia ma duszę, każda góra i jezioro, każde drzewo i kwiat, każdy ptak, ryba czy zwierzę. To jest tworzywo, z którego biorą się wszystkie nasze radości i smutki. Miłość i nienawiść, a nawet magia ma swoje źródło w duszy.



Książki kipiące starą magią, w których prastare czary, czarnoksiężnicy, czarodziejki, wiedźmy i gadające koty żyją pośród zadrukowanych niewielką czcionką liter. Przyciągają moje serce. Uwielbiam. Po prostu.

"Czarnoksiężnik z Volkyanu" to książka napisana pięknym, plastycznym i bardzo starannym językiem. Każde zdanie idealnie pasuje do reszty, każde słowo jest potrzebne, każda myśl jest mądra. Nie ma tu niczego w nadmiarze, nie ma niedostatku. Jest równowaga. I niezwykle lekkie pióro. Akcja jest wartka, bogata w liczne zwroty, a fabuła przyciąga niczym magnes i ciągle podsyca zainteresowanie. Czytając utonęłam w tej historii i sposobie jej opowiedzenia. Czułam się częścią prastarego świata, gdzie bogiem był kamień, księżyc i słońce, a ludzie czcili bóstwa ze strachu, z wdzięczności, z potrzeby serc. Niektórzy mogą zarzucić banalność tej historii i jeśli się postarają będą mieli rację. Ale czytając warto zajrzeć, zanurzyć się głębiej w tę historię i poczuć jej wielowymiarowość.

Na osobną uwagę zasługuje okładka. Nie mogę nie docenić kunsztu artysty, bo obraz  wykonany jest bardzo starannie, z dbałością o szczegóły. Niestety całość jest zwyczajnie brzydka. I nijak nie pasuje do treści, nigdzie tam nie znajdziemy takiej sceny, a i czarnoksiężnik wygląda trochę inaczej.

"Czarnoksiężnik z Volkyanu" to piękna opowieść o walce dobra ze złem, sile nienawiści, potędze miłości, zbrodni, karze, dawnych bogach, mocy wiary i poszukiwaniu własnej drogi. To książka pełna starej magii, o której dzisiaj niewielu jeszcze pamięta. Podbiła moje serce i zapadła głęboko w duszę.


Opis książki:
Kernik Volk, czarnoksiężnik sprzymierzony z bogiem zła, sięga po władzę nad światem, który rządzi się prawami magii. Do walki z czarnoksiężnikiem staje niewolnica Shaina uzbrojona w moc przenoszenia się duchem, daną jej przez czarownicę Barbayat. Następuje kolejne starcie w odwiecznej wojnie między siłami Dobra i Zła... 

Klucznik (tytuł z trzema wyrazami, nieopasłe tomisko)
Pod hasłem - "kropka"

Moja ocena 5.5/6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz