niedziela, 13 lipca 2014

Sabina Czupryńska - "Ta druga, słodka i ostra"





"Pamiętaj, że możemy decydować tylko o nas samych. Próbując nie ranić innych"


Niektóre książki przyciągają swoimi okładkami. Pełnymi melancholii, nostalgii i niedopowiedzenia. Takimi, że chciałoby się w nie wejść, zajrzeć pod spód by zobaczyć co się kryje w środku między sztywną tekturą a zadrukowanymi kartami. Tak jak w tej powieści.

"Ta druga, słodka i ostra" wzbudzała we mnie ambiwalentne odczucia. Czasem miałam wrażenie, że czytam świetną, obyczajową, wzruszającą książkę, a czasem miałam poczucie, że nie rozumiem co czytam, ale ociera się to o kiepską literaturę. I chyba wciąż mam takie niespokojne odczucia i nie wiem co o tej lekturze myśleć.

Na pewno jest pełna emocji opowieść o ludziach i rodzinie. Ale niewiele jest powiedziane wprost. Większość ukrytych i niedopowiedzianych myśli, uczuć, znaczeń czytelnik musi znaleźć sam między wierszami. Posmakować tego esencjonalnego języka powieści. I wtedy musi pozwolić lekturze by oplotła go sobą, przesączyła się do wnętrza duszy i odsłoniła przed nim swoje tajemnice. Subtelnie, delikatnie, niemalże niezauważalnie snują się kolejne obrazy malowane słowami, a jednocześnie na tyle mocno zaznaczają swoją obecność, że powracają we wspomnieniach, niezadanych pytaniach i nieznalezionych odpowiedziach.

To opowieść o intrygującej fabule, kontrowersyjnym i ciekawym pomyśle. Ale momentami nudna, uwierająca, niedopasowania. I niezbyt wciągająca. Tak, początkowo nie mogłam się do niej przekonać, czytanie szło opornie, a bohaterowie wzbudzali moją niechęć. Stopniowo przekonałam się do całości. Tylko nadal nie wiem czy to było to, czego oczekiwałam. Bo chociaż literacko zachwyca, emocjonalnie wzrusza to jednak czegoś mi tu brak. Czegoś bardzo ulotnego.



Opis książki:

Krystyna, Jacek, Karol i opowieść o niezadanym pytaniu i nieudzielonej odpowiedzi, która być może nie istnieje lub jest tak oczywista, że nie musi paść.

Kobiety go pragną, mężczyźni z nim piją, ojciec go kocha, matka nie ogarnia; a on?
Idealny kochanek. Beznadziejny mąż. Niespełniony ojciec. Porzucony syn. Niezawodny przyjaciel. Prawdziwy profesjonalista. Po prostu ktoś. 

Klucznik (poniżej 400 stron)
Z literą w tle - "S"
Pod hasłem - "kropka"

  
Moja ocena 4/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz