sobota, 22 kwietnia 2017

Joseph Sheridan Le Fanu - W ciemnym zwierciadle

Groza najlepiej smakuje wiosną. Gdy wokół pachnie mokrą ziemią, powietrze drży od ptasiego śpiewu, zieleń liści próbuje się dopasować do szarości zaspanych gałązek, a słońce coraz leniwiej spada za horyzont zdarzeń. Właśnie wtedy, czytanie o mrocznych sprawach jest najprzyjemniejsze. Dla mnie.

Niezwykły zbiór pięciu długich historii. Każda jest inna, każda niedopowiedziana i sprawiająca, że nie czytałam tych opowieści po zmroku. Bo przecież mogłabym coś zobaczyć za oknem lub w lustrze, lub przy schodach.

Ale tak sobie myślę, że niby wyjątkowy zbiór, a jednak nie do końca zachwyca. Chociaż, naprawdę, trudno odmówić mu swoistego uroku. Zbyt powolna akcja, zbyt kwiecisty język i zbyt wiele opisów. Może to kwestia przedostatniej historii, której długość i zbyt rozwlekła fabuła przytłoczyły mnie zupełnie, zacierając pozytywne wrażenia z wcześniejszych opowiadań?

Jednak warto było. Przymknąć oczy i przebrnąć przez to, co było niedociągnięte. Znaleźć perłę. Bo "Carmilla" zachwyca! I zauroczyła mnie od pierwszego zdania. Perfekcyjna i idealna. Znacznie wyprzedzająca swoją epokę i będąca najlepszym i najbardziej klasycznym wyobrażeniem wampira. Warto było ją odkryć w zwyczajny kwietniowy dzień. 

Prawdziwa perełka literatury.



Opis książki:
"W ciemnym zwierciadle" to wyjątkowa książka w dorobku Josepha Sheridana Le Fanu, jednego z twórców powieści gotyckiej. Motywem przewodnim są najrozmaitsze przykłady zjawisk nadprzyrodzonych, z których każdy stanowi studium przypadku z archiwum doktora Martina Hesseliusa, lekarza i naukowca zajmującego się studiowaniem stanów psychologicznych w kontekście choroby umysłowej. W umysłach pacjentów doktora Hesseliusa naruszona została granica pomiędzy światem realnym i nadprzyrodzonym: są prześladowani przez mściwe zjawy i wampiry, pojeni trucizną i w efekcie zapadają w sen przypominający śmierć, cierpią na przerażające halucynacje. Doktor jest zazwyczaj w stanie wyjaśnić te zjawiska za pomocą metod psychopatologii, ale dzięki literackiemu chwytowi w postaci obiektywnego z pozoru narratora wiele niepokojących wątpliwości pozostaje dla czytelnika nierozwiązanych.

Moja ocena 5/6






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz