niedziela, 4 października 2015

Magdalena Witkiewicz - Opowieść niewiernej




Jakie to dziwne, że gdy człowiek jest szczęśliwy, często nawet o tym nie wie. Nie zdaje sobie z tego sprawy. Dopiero później, żyjąc wspomnieniami, zauważa, że to, co go wtedy spotkało, to było właśnie szczęście.



"Opowieść niewiernej" trochę kanciasta, trochę zdystansowana, trochę wyobcowana. Jednocześnie bardzo emocjonalna. Historia dość banalna. Niebanalnie napisana. Bo tylko z jednej perspektywy, tylko z jednej strony, tylko z jednego punktu widzenia. Forma usprawiedliwienia i poszukiwania własnej ścieżki. Studium samotności i rozpaczliwej tęsknoty za czułością.

Można napisać opowieść o zdradzie. Można pleść słowa w warkocze zdań ustami niewiernej. Można zrobić to źle lub dobrze. Ale najważniejsze to podważyć warstewkę zastałych schematów myśli i wywołać własne refleksje. O sobie.



Opis książki:
Niewierna – jakże to oskarżająco brzmi! Lecz co sprawiło, że Ewa, młoda żona, zdradziła męża? Czyż Maciek nie był pracowity i uczciwy, czyż nie poświęcał każdej wolnej chwili na budowę ich wspólnego domu? Czego brakowało Ewie, że zaczęła spotykać się z Pawłem, a potem z Michałem? Lekka w lekturze, a przecież ważka i pełna życiowej mądrości powieść o potrzebie miłości, zrozumienia i niezależności. Anatomia zdrady, przewrotna wiwisekcja związku małżeńskiego i barwny portret współczesnej polskiej kobiety, chcącej mieć dzieci i zwalnianej z pracy, bo może pójść na macierzyński i „zablokować etat”.

Klucznik (przeczytana w jeden dzień)
Polacy nie gęsi
Moja ocena 4/6

4 komentarze:

  1. Czytałam Pierwszą na liście i cały czas obiecuję sobie kolejne :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm tej autorki czytałam póki co ,,Zamek z piasku" oraz ,,Pierwszą na liście", mam chęć na kolejne książki autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do czytania kolejnych, to dobre obyczajówki ;)

      Usuń