piątek, 23 maja 2014

Leigh Bardugo - "Cień i kość"




Przeszedłem dla ciebie pół Ravki, i robiłbym to w nieskończoność, żeby tylko być z tobą, głodować z tobą i marznąć z tobą, i słuchać, jak narzekasz co dzień na twardy ser. Więc nie mów mi, że nasze miejsce nie jest przy sobie.

Magnetyczna okładka sprawiła, że nie mogłam przejść obojętnie obok tej lektury. Ale opakowanie to nie wszystko. Ważniejsze co kryje się w środku.

W środku znajdziemy magię. Bardzo dużo magii. I świat. Tak inny, tak pomysłowy, tak pełen... magii. Zachłannie zaczytywałam się w tej powieści. Z fascynacją przemierzałam mroczne lasy, z lękiem zanurzałam się w Fałdę Cienia, z przerażeniem słyszałam krzyki wilkrów, z onieśmieleniem zwiedzałam pałace i z zazdrością patrzyłam na niezwykle zdolności bohaterów. 

Sami bohaterowie to pełen przekrój postaci, osobowości i charakterów. Od prostych i przewidywalnych po przebiegłe i skomplikowane. Każdy skrywa swoje sekrety, nie wiadomo komu można ufać i czyje słowa są prawdą. W trakcie czytania próbowałam to wszystko usystematyzować, ale do końca nie jest pewna słuszności swoich domysłów. Wszyscy bohaterowie wzbudzali we mnie liczne emocje, poruszali czułe struny duszy i sprawiali, że bardzo się do nich przywiązałam, próbując znaleźć w nich coś dobrego, usprawiedliwić ich działania, nawet te najgorsze.

Spodobał mi się nierzeczywisty i klimatyczny świat wykreowany przez autorkę. Wiele ciekawych wątków, mnóstwo intryg oraz politycznych machlojek. Odległe, ale wyraźne podobieństwo do pełnej przepychu  Rosji. Intrygujący podział struktur społecznych oraz nieprzeciętna kreacja Griszów, ludzi parających się magią. Wszystko bardzo doprecyzowane, pełne szczegółów i dokładnych opisów. Oczarował mnie ten baśniowy świat. Nie miałam ochoty go opuszczać.

"Cień i kość" to piękna bajka. Taka, która czaruje w wyobraźni niezwykłe obrazy, która przenosi w niezwykły świat, która pozwala wypuścić z ciasnej klatki swoją wyobraźnię i, która uwodzi. Taka, w której chciałoby się zostać jak najdłużej.


Opis książki: 

„Cień i kość”, amerykańskiej autorki Leigh Bardugo to jeden z największych bestsellerów młodzieżowego fantasy ostatnich lat. Książka trafiła na listę bestsellerów New York Timesa, prawa wydawnicze zostały sprzedane do kilkunastu krajów, a prawa do wersji filmowej wykupił sam producent filmów o Harrym Potterze. „Cień i kość” to pierwszy tom trylogii Grisza, która urzeka niezwykle barwnym światem i wciągającą miksturą przygód, magii i emocji.


Ravka, niegdyś potężna i dumna, jest dziś otoczona przez wrogów i rozdarta przez Fałdę Cienia: pasmo nieprzeniknionej ciemności, w której czają się przerażające potwory. Niespodziewanie pojawia się nadzieja: samotna, młodziutka uciekinierka jest kimś więcej, niż się wydaje…

Alina Starkov nigdy w niczym nie była dobra. Kiedy jednak pułk, z którym podróżuje przez Fałdę, zostaje zaatakowany, a jej najlepszy przyjaciel Mal odnosi ciężkie rany, Alina musi coś zrobić. Odkrywa w sobie uśpioną moc, która ratuje Malowi życie – moc, która może też okazać się kluczem do wyzwolenia wyniszczonego przez wojnę kraju.


Potęga ma jednak swoją cenę.


Przemocą oderwana od wszystkiego, co jej znane, Alina trafia na dwór królewski, aby uczyć się na Griszę, członkinię władającej magią elity pod wodzą tajemniczego Darklinga.

W tym pełnym przepychu świecie nic nie jest takie, jakim się wydaje. Podczas gdy światu grozi ciemność, a całe królestwo liczy na nieujarzmioną i nieprzewidywalną moc Aliny, dziewczyna będzie musiała się zmierzyć z sekretami Griszów… i własnego serca.

 
 Moja ocena 4.5/6   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz