wtorek, 21 listopada 2017

Amos Oz - Nagle w głębi lasu

Bo kto z nas nie ma w sobie, chociaż odrobiny marzeń o niezwykłych istotach. O wędrowaniu poza ramy własnego odbicia i poszukiwaniu przygód. Znajdowaniu odpowiedzi na wszystkie niezadane pytania. Na bycie odważnym i mądry.

Baśń. Wyjątkowa. Za pomocą magicznych narzędzi obdzierająca całą obłudę jaką okrył się świat dorosłych ludzi. Uwypuklająca niewygodne prawdy i oczywistości, o których lepiej nie pamiętać. To opowieść o tym, że tylko dzieci potrafią znaleźć w sobie odwagę, by odkryć prawdę. To one, pozbawione śladów naniesionych przez teraźniejszość, nie poddają ocenie nikogo, pozbawione własnych uprzedzeń.

Baśń. O ogromnym lęku przed samotnością, przed szyderstwem i brakiem akceptacji. O tym, że kiedy w jakikolwiek sposób odstajesz od swojej małej społeczności stajesz się obiektem niechęci. 

Historia ucząca tolerancji. Nie tej wielkiej, dla całego świata. Lecz najmniejszej i najpowszechniejszej. Tolerancji własnych sąsiadów i osób z najbliższego otoczenia. Bo każdy jest inny. I każdy potrzebuje odrobiny troski i ciepła.


Opis książki:
Mieszkańcy odciętej od świata wioski żyją w strachu przed nocą i pobliskim lasem. Przed wieloma laty bowiem, gdy dorośli byli jeszcze dziećmi, nocą zniknęły z wioski wszystkie zwierzęta. Dla dzieci to tylko powtarzana cicho historia. O wydarzeniach owej nocy wiadomo jedynie, że za zniknięcie zwierząt odpowiada demon Nehi. Maja i Mati zbierają się na odwagę i zapuszczają w las, by odkryć prawdę o zwierzętach i o Nehim.

Moja ocena 6/6



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz